Po co to wszystko...
Aby aplikacja działała potrzebny jest serwer aplikacyjny. Oczywiście można "bawić się" przez cały czas na serwerze lokalnym - postawionym na maszynie developerskiej (na której pracujemy). Jeśli mamy możliwość uzyskania zewnętrznego IP (od usługodawcy internetu) to możemy pozwolić sobie na wystawienie własnej maszyny "na świat" zewnętrzny internetu. Ale.. To kosztuje, mimo wszystko. Aby serwer działał musi cały czas być podłączony do prądu. To oczywiście jest wygodne ale trzeba pamiętać, że odpalone usługi serwera zajmą trochę zasobów maszyny przez co praca na nim nie będzie wygodna. Można oczywiście podpiąć inną maszynę a na innej pracować. Ale po co jak można wynająć serwer wirtualny w sieci. Wystarczy zastanowić się co potrzebujemy. W moim przypadku do odpalenia aplikacji potrzebny mi jest serwer aplikacyjny obsługujący J2EE i baza danych MySQL.Aplikacja na Glassfish
W związku z tym, że moje doświadczenia zdobyłem jak do tej pory jedynie na serwerze Oracle Weblogic i chciałbym zdobyć wiedzę jak i bagaż doświadczeń na innych darmowych serwerach, wybór padł na serwer Glassfish. Kiedyś miałem krótką styczność z tym serwerkiem i spodobała mi się prostota obsługi jak i jego możliwości. Obsługa poprzez konsolę administracyjną - po porcie 4848. Automatyczny deployment. To wygodne narzędzia.
Wersja Glassfish 3.1.2. Do tego JDK w wersji 1.6.
Baza danych MySQL
Przede wszystkim ma być darmowa. Obsługa standardu SQL. No i do tego brak większego doświadczenia z tą wersją bazy (jak do tej pory ponad 4 lata pracy z PL/SQL i bazą Oracle DB 10/11g) - nie wliczając projektów na studiach - to wszystko wpłynęło na wybór bazy danych Oracle (obecnie) MySQL.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz